A REVIEW OF BEZIMIENNA

A Review Of bezimienna

A Review Of bezimienna

Blog Article

Motyw konającego żołnierza w wykonaniu Wittiga pojawił się po raz pierwszy jako część większej rzeźby "Walka".

Po przejściu przez mostek nad Bezimienną, o tej porze roku szurając po rudym kobiercu opadłego bukowo-dębowego listowia, po jakimś kilometrze docieramy do pierwszego punktu widokowego.

Czy Josie zdoła odnaleźć siostrę? Czy uda jej się odszyfrować tajemnicze i niezrozumiałe wiadomości pozostawione przez Trinity?

Jest to bardzo istotna kwestia, gdy w grę wchodzi prowadzenie śledztwa w które zamieszane są dla Quinn bliskie osoby.

Białogóra to nadmorska, wypoczynkowa miejscowość położona na twrenie Nadmorskiego Parku Krajobrazowego, między Łebą a Karwią, na Wybrzeżu Słowińskim na Kaszubach. Nie leży ona nad samym morzem, od Bałtyku oddziela ją około 1km pasa sosnowego lasu.

Chwilę zastanawialiśmy się nad tym dokąd ruszyć. I wreszcie padło na Białogórę. Bo tam nigdy nie byliśmy. Bo tam ładnie i ciekawie. Bo po drodze zaplanowaliśmy kilka niebagatelnych przystanków.

Mimo wszystko całkiem ciekawa fabuła, trochę zagmatwana, śledztwo rozwija się cały czas i nie ma też za bardzo nudnych wtrętów z mrocznego życia wewnętrznego bohaterki ;) Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.

Kurcze, mam mieszane odczucia. Pierwsza część bardzo mnie wciągnęła - dosłownie pochłonęłam ją. Sięgając po kolejną część liczyłam na podobne odczucia, niestety się zawiodłam.

Wezwana do Denton komisarz odkrywa że do nieprzytomności została pobita jej rywalka i zarazem kochanka nieżyjącego męża, Raya, striptizerka i tancerka, Misty. Poszkodowana jest świeżo po porodzie, ale jej dziecko zostało porwane.

Październik minął gdzieś, nie wiadomo gdzie… Przyszedł listopad a nas naszła ochota zobaczyć morze i posłuchać szumu fal.

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 

Demony zostały wezwane i teraz czuła, jak wirują wokół niej, wciągają ją niczym silny nurt wody, zasysający ją w bezimienna głąb ciemnego bezkresnego morza.

Czytałam kolejne rozdziały z myślą "Może akcja zaraz ruszy i zrobi się ciekawiej", ale nie tym razem. Myślę, że książki zawierające bardziej szczegółowe opisy zbrodni, seryjnych morderców i zagadki za bardzo wyżarły mi mózg i czytanie tak spokojnego kryminału mnie nudzi.

Report this page